Po kilku nieudanych przygodach z sygnalizatorami różnych firm doszedłem do wniosku, żeby postawić na coś niezawodnego. Po jakże trudnym namyśle mój wybór padł na set polskiej firmy z Zielonej Góry - Videotronic xrc3+cx3 (3+1) dostępny w kolorach zielonym, niebieskim i czerwonym.

Od kilku już sezonów posiadam wiaderko materiałowe Bait Bucket z Anacondy, a dopiero niedawno zauważyłem że jest ono nieodzownym elementem moich zasiadek.

Na początku 2016 roku zakupiłem model zdalnie sterowany do wywozu zanęty i przynęty. Po długich rozważaniach , przeglądaniu opinii mój wybór padł na Hunter 650 produkowany przez firmę ProLam.

Sygnalizatory MXR+ firmy Fox to prostota i niezawodność. W katalogu pojawiły się w 2014 r. i z roku na rok uzyskują coraz więcej zwolenników. Prostota z tego względu, że nie znajdziemy w nich żadnych niepotrzebnych trendowych dodatków.

Na początku 2016 roku firma MonsterFishing wypuściła na rynek polski sygnalizatory MF-2014B. Na pierwszy rzut oka widać nowy design, dostosowany do nowoczesnych trendów. Ciekawy kształt, ergonomiczne rozmieszczenie przycisków oraz dodatek w postaci snag earsów.

Chciałbym podzielić się z wami opinią o podbieraku firmy Anaconda. Firma Anaconda tak jak parę innych firm posiada w swoim asortymencie podbierak z sztywnym obramowaniem tak zwanym koszem.

Chciałbym przedstawić Wam propozycję firmy Trakker, jaką jest podbierak. Na pierwszy rzut oka od razu przypadło mi do gustu jego solidne wykonanie.

Po kilku latach zbierania wszelkiego rodzaju akcesoriów karpiowych, pojawił się problem, gdzie to wszystko dawać. Nazbierało się tego naprawdę sporo. Od ciężarków przez plecionki aż po haczyki, czy pozycjonery. Pamiętam jak zaczynałem od jednego organizera, potem drugiego i trzeciego. Wszędzie było wszystko, a jak przychodziło co do czego to albo zapomniałem plecionek albo ciężarków.

Kołowrotek Daiwa Windcast BR 5500LDA jest kołowrotkiem typu Big Pit z wolnym biegiem. Plasuje się w średnim segmencie cenowym. Bazuje on na konstrukcji legendy INFINITY BR, dopasowany jest jednak do aktualnych technologicznych standardów.

Po kilku latach dosyć intensywnego użytkowania swojego podbieraka przyszedł czas na zmianę. Szukałem odpowiedniego podbieraka parę miesięcy. Wiadomo, że musiał mieć wielką czachę oraz długą sztyce. Musiał być także lekki, bo często na zasiadkach jestem sam. Dodatkowo nie mógł zrujnować budżetu, bo jeszcze parę rzeczy chcę wymienić po sezonie.