Jedna to mata pływająca, a druga to typowa kołyska. Spróbuję porównać obie, bo obie mają swoje wady i zalety. 

Pierwsza to pompowana mata karpiowa Daiwa Infinity. Jest to duża pompowana mata z nakryciem/klapą, a firma Daiwa zadbała o szczegółowe i mocne wykończenie. Wymiary rozłożonej maty to 120x80cm,

Zalety: 

• wymiary maty pozwalają na bezproblemowe odhaczanie i wypuszczanie nawet tych największych okazów,
• waga maty,
• jest w 100% pływająca, co przydaje się przy robieniu zdjęć w wodzie,
• nakrycie maty sprawia, że ryby zachowują się spokojnie w trakcie transportu z powrotem do wody,
• nakrycie może służyć także jako podkolannik,
• mata składa się do niewielkich wymiarów i jest wygodna do przewożenia,
• pompka w zestawie,
• pokrowiec w zestawie. 

Wady:

• teren do położenia maty powinien być równy,
• możliwość przetarcia spodu maty na kamieniach, bądź ostrych krawędziach,
• możliwość rozcięcia przez rybę o skórze pokrytej rzędami ostrych płytek np. jesiotr,
• długie pompowanie maty. 

Druga mata to NGT Carp Cradle. Jest to duża mata, na metalowym stelażu z nakryciem. Wymiary po rozłożeniu 101x62x32cm

Zalety:

• typ "kołyski" doskonale zabezpiecza rybę do odhaczania, ważenia, oraz przygotowania do sesji zdjęciowej,
• materiał który został zastosowany do jej uszycia jest delikatny, a zarazem mocy i bezpieczny dla złowionego przez nas okazu,
• regulowane stopki umożliwiają wypoziomowanie maty na nierównym podłożu,
• nakrycie może służyć także jako podkolannik,
• otwory odprowadzające wodę,

Wady:

• wymiary transportowe 62x50x15cm
• waga ok. 3,5 kg
• brak możliwości wypuszczenia ryby prosto z maty, tylko z worka do ważenia,brak pokrowca do transportu.

Każdy karpiarz, w pewnym momencie staje przed podobnym problemem wyboru maty, myślę że chociaż trochę zomogłem w opisywaniu tych mat, oczywiście każdy ma swoje zdanie.Moje osobiste wymagania spełniła mata NGT Carp Cradle, brakuje mi w niej jedynie skrytki na odkażacze, z kolei brat zainwestował w Daiwe i też nie może sobie jej nachwalić.