Daiwa Mission Low Chair
Data: 2016-01-19 20:00 , komentarzy: 0
Znam karpiarzy, którzy lubią „wysiedzieć” rybę, będąc kilka dni, a nawet tygodni na zasiadkach. Dlatego ten fotel, który prezentuję w tej recenzji nie jest dla nich. Karpiarze preferujący szybkie, kilkugodzinne, maksymalnie jednodniowe zasiadki powinni być tym krzesłem zainteresowani. Celowo piszę krzesło, bo ergonomiczną konstrukcją przypomina raczej krzesło, a nie fotel. Dlatego ten model krzesła jest dla mobilnych karpiarzy.
Najważniejszą cechą krzesła mobilnego jest jego niewielka waga, w tym wypadku wynosi ona 2,2kg. System rozkładania i składania jest bardzo prosty, wręcz intuicyjny. Krzesło to przy swojej oszczędnej budowie jest naprawdę komfortowe.
Opisując go, warto wspomnieć o jeszcze jednej bardzo ważnej zalecie. Mianowicie krzesło można nałożyć na łóżko karpiowe, a pasuje prawie na każde.
Trzyma się dosyć stabilnie i jest nieocenione kiedy pada deszcz, jest zimno, bądź zwyczajnie prowadzi się rozmowę w namiocie. Kogo zabolał nie raz kręgosłup przy dłuższym siedzeniu na łóżku, to wie o czym tutaj piszę. Krzesełko to nie ustrzegło się także wad, mianowicie nie ma regulowanych nóżek i musi być stawiane tylko na równym podłożu. Mimo tej jednej wady według mnie krzesełko to jest godne polecenia, wręcz idealne do modnego w dzisiejszych czasach stalkingu, również na krótkie wypady i na łóżko do namiotu.
2022-08-28 18:07 Pan Kontekstowy napisał: