Zanęta Harison
Data: 2015-05-07 20:30 , komentarzy: 2
Jak tak razem czekaliśmy na branie karpia pan Gutkiewicz wstał i powiedział, że trzeba podrasować nęcone miejsce i za chwilę poleciała mieszanka zanętowa w postaci kul do wody.
Gdy zanęta była już w wodzie rozmawialiśmy o tym jak zanęta pracuje i przyciąga ryby do naszego nęconego miejsca. Gdy tak siedzieliśmy pierwsze branie było na tyczkę, ale karp był zbyt duży i zerwał cały zestaw. Pragnę podkreślić, że zestaw był jakieś 12 -13m od nas i nie przeszkadzało to karpiowi by podpłynął tak blisko i zassał przynętę. Prawdopodobnie coś go zachęciło do odwiedzenia tej miejscówki – pewnie zanęta zrobiła dobrą robotę. Mimo, że łowię karpie już dobrych kilkunastu lat, nigdy nie zabierałem na zasiadki karpiowe zanęt karpiowych. Byłem niedawno na zawodach karpiowych, gdzie głównym sponsorem tych zawodów była firma Harison produkująca zanęty. Firmę tworzy zespół profesjonalistów, którzy swoją pasję do wędkarstwa połączyli z wizją powstania nowej marki wyjątkowych zanęt wędkarskich. Dzięki wieloletniemu pogłębianiu wiedzy na temat, efektywnego wędkowania, udało się im stworzyć unikatowe zanęty. Drużyna Harisona przegrała jednym karpiem zajmując 2 miejsce. Przypadek? Drużyna po prostu wypracowała sobie wynik, a z moich obserwacji mogę powiedzieć, że zanęty do wody poszła znaczna ilość. Po zawodach postanowiłem bacznie przyjrzeć się zanętom Harisona. Głównie interesowała mnie linia dla karpia. Firma produkuje dwie serie Gold Line oraz Silver Line o smaku: truskawki, jagody, miodu, czekolady, wanilii, ochotki i ryby. Temat poszedł dalej, kontakt z producentem i nad wodę. Jako, że wiosną temperatura wody wacha się między 5-7 ˚ C zanęta będzie idealnym materiałem na wiosenne karpie. Głównie skupiliśmy się na podaniu zanęty w formie kul jak i w materiałach pva.
Nęciliśmy bardzo konkretnie, punktowo, na zestaw łódką zdalnie sterowaną, jak również podawaliśmy zanętę za pomocą specjalistycznego koszyczka zanętowego.
Łowiliśmy we czwórkę, każdy wybrał sobie zestaw, który będzie zasypany zanętą. A na drugi zestaw według swojego upodobania ziarna, pelety itd. Jak na pierwszą zasiadkę poszło lepiej niż rewelacyjnie. Mieliśmy naprawdę dużo brań. W nocy musieliśmy nawet dorobić zanęty i każdy z nas zgodnie stwierdził, że więcej brań było w miejscach gdzie podana była zanęta.
Mieliśmy do wyboru wszystkie smaki, a mnie osobiście najbardziej przypadła do gustu zanęta waniliowa . Dziękujemy firmie Harison za udostępnienie produktów. Całą ofertę zanęt znajdziecie na http://harison.pl/ oraz w dobrych sklepach wędkarskich.
Komentarze (2)
2016-01-21 13:31 Krzysztof napisał:
2022-08-28 18:06 Pan Kontekstowy napisał:
2015-05-21 07:36 Jan napisał: