Na rynku dostępne są cztery smaki przynęt Warmuz Baits : Donald, Czarna Mamba, Skorupiaki i Haker. Od kilku tygodni mam również możliwość łowienia na kulkę, której jeszcze nie ma w sprzedaży jest to Punkt G. Z każdej nuty zapachowej dostępne są kulki zanętowe,  przynętowe, pływające, dipy i liquidy. 

W moim wędkowaniu numerem jeden jest Donald. Właśnie na tą kulkę złowiłem najwięcej karpi i amurów i mam do tej kulki pełne zaufanie. Stosuję ja w różnych konfiguracjach zarówno jako kulkę tonąca, pływającą czy też bałwanki. Jest to kulka o owocowo - słodkiej nucie zapachowej,  która sprawdziła mi się na każdej wodzie na której wędkowałem. 

Na zbiorniku Sazan świetne wyniku miałem również na Skorupiaki, szczególnie jesienią 2014 roku udało mi się na te kulki złowić kilka ładnych karpi. O dziwo brania miałem jedynie na kulkę tonącą, być może w czasie kiedy wędkowałem ryba pobierała pokarm tylko z dna.

 Jeżeli chodzi o Hakera jest to moja broń na amury z Pstrążnej. Świetnie na nią reagują, zarówno łowiąc na sama kulkę czy też łącząc ją z ziarnami w szczególności z orzechem tygrysim.  Jeżeli chodzi o Czarną Mambę również udało mi się na nią złowić kilka ryb jednak stosuję ją najrzadziej (sam nie wiem dlaczego). Kulka ta dała mi na Gajdowym kilka walecznych karpi.

 Co do nowej kulki Punkt G łowiłem na nią na czterech zasiadkach. Udało się złowić dwa karpie o wadze 9kg i 11kg.  Mogę powiedzieć  że brania na te kulki za każdym razem były bardzo ostre i agresywne. Zawsze był to mocny wyjazd z roli. Być może tak mi się trafiło że ryba w ten sposób żerowała a może coś w sobie ta kulka ma że brania są tak mocne i energiczne. Kulka ta jest to śmierdziel o bardzo intensywnym aromacie.  Uważam że zrobi furorę kiedy wejdzie do sprzedaży. 

Kulki Warmuz Baits są moim zdaniem wykonane perfekcyjnie, mogą długie godziny leżeć w wodzie i nie wpływa to negatywnie na ich pracę.  Jeżeli chodzi o zestawy jakie stosuję nie są to żadne wymyślne konstrukcje. Uważam że prostota jest najlepszym rozwiązaniem. Stosuję bardzo proste przypony w których w zależności od warunków zmieniam jedynie długość włosa lub samego przyponu, ewentualnie rodzaj haka. Najczęściej używam haków nr. 4. 

Wracając do produktów Warmuz uważam że są świetne i polecam je. Zdaję sobie sprawę że ilu wędkarzy tyle będzie opinii  jednak mi się te przynęty sprawdzają i będę je w dalszym ciągu stosował. Do zobaczenia nad wodami .