Imothep - mój początek.

Data: 2017-02-26 22:00 , autor: Kamil Zychma , komentarzy: 0

12
Moja przygoda z kulkami firmy Imothep zaczęła się na początku ubiegłego sezonu Przypadkowo podczas przygotowań do zawodów natrafiłem na kuleczki Imothep, gdyż bardzo spodobał mi się zapach mummy 2. No i właśnie tak zaczęła się moja przygoda.

Zaczynałem od samych pop up-ów, lecz z biegiem czasu poznałem cały asortyment przynęt Imothepa. W sezonie 2016 udało mi się sprawdzić dwa smaki, które wg mnie pasowały do łowisk, na których łowiłem i były to: Mummy 2 oraz Heops Red.

Zaciekawiło, a zarazem spodobało mi się w tych kulkach to, że mają one nieforemny kształt oraz dużą zawartość ziaren.

Przez okres, w którym łowiłem na kulki Imothep zauważyłem, że gdy poświęcałem więcej czasu na przygotowanie miejscówki miałem efekt na wszystkie rodzaje kulek, czy to tonące czy pływające, ale gdy brakowało czasu, aby przygotować sobie łowisko i gdy trzeba było robić krótkie i szybkie zasiadki, najlepszy efekt dawał mi sam pop up. często podwieszony jednym ziarnem kukurydzy.

Imothep to kulki bardzo dobrej jakości, w rozsądnej cenie. Firma Imothep zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, gdyż posiada bardzo bogaty asortyment, i każdy karpiarz z pewnością znajdzie to, co potrzebuje. Na koniec parę zdjęć ze smakoszami tych kulek.

 

Komentarze (0)

2022-08-28 18:06 Pan Kontekstowy napisał:

A0b197f9d69bb1e4a051872f50877d44?s=120&d=wavatar&r=pg
Nie ma jeszcze żadnego komentarza

Napisz komentarz

    Galerie

    Filmy

    Reklama

    Reklama

    Facebook

    Reklama