"Dębowe" karpie

Data: 2014-08-10 20:00 , autor: Mateusz Pilarz , komentarzy: 0

Foto7
Zasiadkę na Dębowej planowałem już od dłuższego czasu. To był mój pierwszy raz na tym łowisku, więc musiałem zebrać dość sporo informacji na temat tej wody i żyjących tam karpiach.

Po przejrzeniu kilku stron internetowych i wykonaniu kilku telefonów, chociaż po części wiedziałem już jak się przygotować. W końcu nadszedł ten czas, więc pakuje auto i ruszam na wyrobisko w Reńskiej Wsi. Po przybyciu na miejsce zaczynam obchodzić cześć wody i szukać odpowiedniej miejscówki. Nad wodą spotykam kolegę Sebastiana, który siedzi już kilka dni. Seba również udziela mi kilku ważnych rad i pomaga mi wybrać odpowiednie miejsce. Po godzinie w końcu się udaje i mogę zacząć na spokojnie rozwijać cały sprzęt. Następnie biorę się za sondowanie dna i szukam ciekawych miejsc. Po 40 minutach sondowania obrałem 2 miejsca, w których będę łowił. Teraz nadszedł czas na nęcenie. Postanowiłem, że całkowicie rezygnuję z ziaren i będę nęcił nieco grubiej. Do wody lądują kulki 24 mm, które wcześniej przygotowałem z mixu The Krill firmy Sticky Baits. 

Teraz mogę zacząć „zbroić” moje zestawy. Na jeden kij zakładam bałwanka z dwóch 20mm kulek o smaku krilla, na drugi zaś pojedyncza kulka 24 mm również krillowa. Tak przygotowane zestawy wywożę w nieco wcześniej zanęcone miejsca. Teraz tylko pozostało cierpliwie czekać na branie. 

Jak się okazało podczas 3 dniowego pobytu na Dębowej udało mi się wyholować 6 karpi w tym dwa naprawdę piękne golce o masie  15.100 kg oraz 18.100 kg.

Na koniec chciałbym podziękować Łukaszowi oraz Sebastianowi za udzielone mi porady, bez Was by mi się nie udało. Dzięki chłopaki!!! I do zobaczenia nad wodą. 

Komentarze (0)

2022-08-28 18:06 Pan Kontekstowy napisał:

A0b197f9d69bb1e4a051872f50877d44?s=120&d=wavatar&r=pg
Nie ma jeszcze żadnego komentarza

Napisz komentarz

    Galerie

    Filmy

    Reklama

    Reklama

    Facebook

    Reklama