Akcesoria karpiowe cz.1
Data: 2015-02-13 17:30 , komentarzy: 0
Z początkiem tego roku, korzystając z chwili czasu, postanowiłem zrobić porządki w swoich organizerach, pudełkach bez których nie ruszam się na zasiadki. Nawet nie przypuszczałem, że w boxach jest tyle niezbędnych akcesoriów.
Lista jest dosyć długa:
Igły:
Do kulek proteinowych oraz pelletów z dziurką.
Warto mieć więcej tego rodzaju igieł, gdyż mają one cudowny sposób znikania, wtedy gdy ich najbardziej potrzebujemy.
Igła z grotem, do miękkiego pelletu, ziaren, itp.
Igła do leadcore’ów, delikatna i ekstremalnie cienka z małą zapadką,
Igła do PVA, jest ona zdecydowanie najdłuższa i najmocniejsza ze wszystkich igieł.
Wiertełka.
Uzupełnienie dla igieł, do twardych kulek i pelletu.
Nożyczki do przycinania plecionek i PVA.
Polecam z tytanowymi ostrzami, bo zwykłe lubią się szybko stępić.
Chwytak do kulek, ziaren.
Idealne urządzenie do dipowania, dzięki niemu nie maczamy palców, unikając śmierdzących rąk.
Urządzenie do ucinania i ściągania otuliny z plecionki.
Nie polecam ściągania otuliny zębami.
Zaciągacze przyponów.
Warto mieć dwa, przy sprawdzaniu wytrzymałości zestawu końcowego.
Ostrzałka do haków.
Czasami efektem spinek ryb jest tępy grot haka, przy zastosowaniu ostrzałek eliminujemy ten uporczywy problem. Ja używam osobiście pilnika szklanego diamentowego, ta sama zasada działania, a cena kilkukrotnie niższa.
Jak widać jest tych drobnych klamotów dosyć sporo, jednak myślę, że bez opisanych powyżej akcesoriów, żaden karpiarz nie rusza na zasiadkę.
2022-08-28 18:06 Pan Kontekstowy napisał: